Jak zdrowo i skutecznie się odchudzać?
MARZENA SYCHOWIEC • dawno temu • 4 komentarzeWiele osób się zastanawia, jak skutecznie i mądrze schudnąć. Niektórzy zasięgają rady specjalistów, a inni odchudzają się sami. Czy warto sięgać po drastyczne diety? W tym artykule, odpowiem na te pytania oraz podzielę się z Wami swoimi przemyśleniami, doświadczeniami na ten temat, bo sama schudłam prawie 30 kg i do końca roku chcę schudnąć jeszcze 6 kg.
Tak, już wspomniałam we wstępie, ten artykuł piszę na bazie moich doświadczeń, zmagań i sukcesu, który udało mi się osiągnąć. Mam nadzieję, że przez własne świadectwo, chociaż trochę Cię zainspiruję.
Od dzieciństwa zmagałam się z otyłością. To nie był dla mnie łatwy temat, ale bardzo drażniący. Nie czułam się dobrze we własnym ciele i przyszedł taki moment w moim życiu, że postanowiłam to zmienić.
Do straty tylu kilogramów mogły mi 4 czynniki:
Motywacja: wzięłam kartkę papieru, i napisał swój cel, określiłam ile chcę ważyć i w jakim czasie chcę zgubić tą nad wagę. Odpowiedziałam sobie na pytanie: Dlaczego chcę to zrobić? Już w tamtym momencie wyobraziłam sobie, jak będę wyglądała, jak stracę tę nadwagę. Tę kartkę powiesiłam sobie w widocznym miejscu, ten zapisany cel pomógł mi pokonać niejedną przeszkodę na drodze do jego zrealizowania. Na przykład, kiedy mi się nie chciało pójść na trening lub kiedy byłam zrezygnowana. Oglądałam filmy motywacyjne i czytałam życiorysy sportowców, którzy osiągali swoje cele.
Zdrowe odżywianie: zmieniłam swoje nawyki żywieniowe, zaczęłam zwracać uwagę na to, co jem i jak jem. Jestem przeciwniczką drastycznych diet, bo one tylko szkodzą naszemu organizmowi i powodują efekt jo-jo.
Do swojej diety wprowadziłam 5 małych posiłków, zaczęłam jeść więcej warzyw i owoców, zrezygnowałam ze słodyczy, nie zdrowych przekąsek, zaczęłam więcej bakalii, orzechów, suszonych owoców.
Zawsze pamiętałam, żeby wyjść z domu po śniadaniu. Ostatni posiłek, czyli kolację jadłam o godz. 19. Mięso i ryby jadłam 3 razy w tygodniu, gotowałam na parze, grillowałam i piekłam. Całkowicie zrezygnowałam z ze smażenia. Olej zastąpiłam oliwą z oliwek. Nie zrezygnowałam całkowicie z tłuszczów, bo niektóre witaminy, rozpuszczają się w tłuszczach. Piłam ponad 3 litry wody, herbatę zieloną lub herbatę czarną z imbirem.
Sport: na początku chodziłam na fitness. Po pierwszych zajęciach chciałam już zrezygnować, oj pamiętam moje zakwasy i przez 2 dni nie mogłam wstać z fotela. W tym momencie stwierdziłam, że jeżeli teraz się poddam to nici z realizacji mojego celu. Przełamałam się poszłam na kolejny trening. Po roku fitnessu, zaczęłam chodzić na zajęcia Spinning, które miały spory udział w realizacji mojego celu. Pamiętam, że już po pierwszym zajęciach się w nich zakochałam. Po schudnięciu, zrobiłam szkolenie na instruktora Spinning i uczę innych ludzi, że mogą osiągnąć swój cel. Wszystko jest możliwe, tylko czasami realizacja tego celu wymaga czasu.
Suplementacja: korzystałam w swoim życiu z wielu preparatów suplementacyjnych, takich jak: magnez, potas, preparaty wspomagające odchudzanie. Przy intensywnych treningach trzeba pamiętać, by systematycznie uzupełniać magnez, potas, inne pierwiastki i witaminy. Obecnie korzystam z naturalnego suplementu ProSlimer, który skutecznie pobudza metabolizm, sprzyjając spalaniu tkanki tłuszczowej.
Jego skład to: ekstrakt z owoców Garcinia Cambogia, Ekstrakt z owoców Acai (Euterpe oleracea), Ekstrakt z owoców Goji (Lycium barbarum L.), Ekstrakt z trawy młodego jęczmienia (Hordeum L.), Ekstrakt z zielonej kawy standaryzowany 50% kwasu chlorogenowego, BioSlimer® (zastrzeżona formuła z owoców cytrusowych i guarany), Ekstrakt z ziela wąkrotki azjatyckiej 10:1 (Centella asiatica), węglan magnezu, węglan wapnia (substancje wypełniające), stearynian magnezu (substancja przeciwzbrylająca), składnik kapsułki: żelatyna-składnik otoczki. Przy sporych ilościach treningów, moje stawy są obciążone, dlatego też stosuje suplement z kolagenen ProStik.
Chcę Ci powiedzieć, że dla mnie odchudzanie było i jest ciągłym moim zmaganiem się, ja sama dla siebie jestem największym przeciwnikiem. Każdego dnia podejmuję decyzję, czy pokonam swoje słabości, by osiągnąć swój cel. Satysfakcja z osiągniętego celu i efekty, są dla mnie największą nagrodą.
A jak Wy się odchudzacie? Macie swoje ulubione sposoby?
Na koniec, chcę Ci powiedzieć, że możesz wszystko zrealizować w życiu. Czasami trafisz na trudności, przełamywanie się, walkę z samym sobą. Czy się poddasz? To już od Ciebie zależy. Warto podjąć trud, by osiągnąć swój cel, a zarazem sukces.
Ten artykuł ma 4 komentarze
Pokaż wszystkie komentarze